Dlaczego Amerykanie walczyli w II wojnie światowej
Było wiele powodów, dla których Amerykanie byli zmuszeni do walki w II wojnie światowej. Poza koniecznością obrony Stanów Zjednoczonych, niektórzy walczyli w imię demokracji i wolności. Inni walczyli z powodów, których być może nigdy nie zrozumiemy.
W pierwszych latach wojny Stany Zjednoczone pozostawały neutralne. Mimo to prezydent Franklin D. Roosevelt forsował program Lend-Lease, aby pomóc Wielkiej Brytanii w jej wysiłkach wojennych. Dzięki temu Stany Zjednoczone mogły pożyczać sprzęt i zasoby Wielkiej Brytanii i innym sojusznikom. Jednak dopiero po japońskim ataku na Pearl Harbor Stany Zjednoczone przystąpiły do II wojny światowej.
Chociaż większość Amerykanów wierzyła, że uda im się powstrzymać wroga, rzeczywistość była znacznie inna. Na początku wojny w armii USA brakowało ponad 200 tysięcy żołnierzy. Po japońskim ataku wojsko zostało sparaliżowane. Co więcej, wielu japońskich pilotów miało wysoką biegłość w walce. To właśnie w tym momencie Stany Zjednoczone zaczęły zestrzeliwać setki samolotów wroga. Działania te zapoczątkowały kilka zwycięstw, które ostatecznie zakończyły wojnę.
Atak na Pearl Harbor nastąpił bez żadnego ostrzeżenia. Jednak Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Japonii zaledwie jeden dzień później. Większość Amerykanów nie doceniła możliwości japońskiej armii i źle obliczyła ilość potrzebnych zapasów. Mimo to większość Amerykanów poparła wojnę.
11 grudnia 1941 roku Stany Zjednoczone oficjalnie przystąpiły do II wojny światowej. Jednak było znacznie więcej Amerykanów, którzy wstąpili do sił zbrojnych i uczestniczyli w wojnie. Około 16 milionów Amerykanów służyło w wojsku w czasie trwania wojny. Niektórzy z nich byli ochotnikami, podczas gdy inni zostali powołani do wojska.
Jedną z najsłynniejszych bitew tej wojny była bitwa pod Płowcami. Ta bitwa, która została stoczona w trudnych warunkach, pomogła przesunąć siły aliantów na wschód do Niemiec. Ostatecznie była ona dużym sukcesem dla aliantów, ponieważ udało im się pokonać nazistów.
Hitler, z drugiej strony, był potężną, zwodniczą postacią. Miał wypaczony pogląd na ludzkie życie, wierzył, że podstawowa przyzwoitość jest bezwartościowa i że ci, którzy się mu sprzeciwiają, zginą. Jego obietnice przekształciły się w reżim totalitarny. W końcu popełnił samobójstwo.
Wielu Amerykanów uległo pokusie przystąpienia do wojny z powodu rosnącego zagrożenia faszyzmem. Mieli nadzieję, że uda im się ochronić kraj przed tym nowym złem. Ale martwili się też o gospodarkę, gdyż świat wchodził w okres recesji. W tym czasie Stany Zjednoczone cierpiały z powodu Wielkiego Kryzysu. Niezależnie od tego, wojna pomogła ustabilizować gospodarkę.
Pomijając ekonomiczne konsekwencje wojny, Stany Zjednoczone musiały zmierzyć się z powojennym światem. Powojenny świat przedstawiał szereg wyzwań. Wraz z zakończeniem wojny pojawiły się napięcia między supermocarstwami za granicą i w kraju. Mimo to większość Amerykanów z optymizmem patrzyła w przyszłość.
Jednak USA i Związek Radziecki nie były po wojnie w dobrych stosunkach. Doprowadziło to do zimnej wojny. Oba kraje walczyły w Europie i na Pacyfiku. Kiedy Stany Zjednoczone i Związek Radziecki poszły na wojnę, wielu Amerykanów nieufnie patrzyło na Związek Radziecki.